Dom w Bohumilec – czyli nowoczesna stodoła po czesku :)
Niedzielne lipcowe popołudnie. Za oknem pada, ogólnie buro i ponuro. Nawet kawa z mlekiem nie działa tak jak trzeba. Ale to nic, bo jednak znalazło się dziś parę rzeczy, które nie pozwalają mi poddać się tej niesprzyjającej aurze. 🙂 1. Dzieciaki radośnie szaleją po domu.:) 2. Po tygodniu intensywnej pracy wyspałam się dziś jak nigdy.:) 3. To dzisiejsze architektoniczne odkrycie – czyli ta...