Budynek ten powstał w portugalskim kampusie na obrzeżach miasta Setubal. Początkowo przeznaczenie jego miało być uniwersalne, dopasowane do potrzeb studentów tam mieszkających. Ostatecznie na stałe zagościł tam ze swoją agencją bank Santader-Totta. Odważne połączenie bieli i czerwieni zapewne sprawia, że budynek przyciąga przechodniów i staje się punktem centralnym w otoczeniu.
Gra kolorów i brył przypomina mi grę w karty. Elewacje budynku to kolejne rozdanie, w których zwycięzcą są na zmianę czerwień i biel. Gra jednak jak dla mnie kończy się remisem, bo wszystko w tym budynku jest przemyślane i zrównoważone, a przy okazji pełne radości i energii. 🙂
Architekt: LGLS arquitectos
Źródło: http://www.archdaily.com
Jak widać prostota zawsze się sprawdza. Przyjrzystość, światło i otwartość plus biel i czerwień – bardzo ciekawe zestawienie.