Trzy piwnice i dom / Váncza Művek

Na skraju szumiącego potoku tkwi biała jak śnieg rezydencja, która, choć wyraźnie współczesna, wtapia się harmonijnie w otoczenie. Jej minimalistyczna forma i proporcje doskonale komponują się z krajobrazem, a mimo to wyróżnia się na tle naturalnego otoczenia. Z dala przyciąga wzrok, zachęcając do bliższego przyjrzenia się.

To piękne spotkanie natury z architekturą to dom autorstwa pracowni architektonicznej  VanczaMuvek. Dom znajduje się w miejscowości Budaörs na przedmieściach Budapesztu. Jego wyjątkowe cechy zapewniły mu nominację do finału Media Architecture Award 2021.

Opowiadając historię koncepcji tego domu, należy sięgnąć do jego początków – klient przyszedł do architektów z gotowym projektem, gdy prace budowlane były już w toku. Jednak coś w tym projekcie niepokoiło go, więc zdecydował się poprosić o zupełnie nową koncepcję. Kiedy tylko spojrzał na pierwsze szkice tej alternatywnej wizji, natychmiast się w niej zakochał. To uczucie wystarczyło, by przerwać prace budowlane, choć trwały one już ponad półtora roku.

Z pozoru nieduże zmiany, które ostatecznie okazały się kluczowe, podkreślają istotę współpracy z architektem. To właśnie dzięki zaangażowaniu i elastyczności udało się przekształcić projekt w coś naprawdę wyjątkowego i spójnego. Ta historia stanowi doskonały przykład, jak istotną rolę odgrywa praca z architektem, otwierając nowe perspektywy i umożliwiając stworzenie domu idealnie dopasowanego do oczekiwań klienta i możliwości lub ograniczeń działki.

 

Układ domu, wykorzystując uwarunkowania terenu, wyznaczyły trzy piwnice. Stanowią one istotny element w aranżacji domu. Architekci podzielili przestrzeń na trzy strefy: podwórze gospodarczo-garażowe,  dom i  ogród wypoczynkowy. Trzy zagłębione w zboczu piwnice to z zarówno cześć domu, garaż jak i przestrzeń do biesiadowania.

Jedyną zagadką, której nie udało nam się namierzyć w sieci są trzy podziemne tunele, do których dostajemy się z wszystkich trzech piwnic. Cóż może się tam mieścić? Macie jakiś pomysł?

A teraz wejdźmy do środka. Wnętrze zachwyca starannie dobranymi ciemnymi meblami i jasnymi, ciepłymi materiałami, tworząc harmonijną całość, która emanuje przytulnością i unika chłodnego wyrazu. Trzy dominujące elementy – spiralne schody, kominek oraz imitacja wejścia do piwnicy z kamieni – dodają wnętrzu wyjątkowego charakteru. Ta unikatowa imitacja wejścia, chociaż wyróżniająca się, harmonizuje z ogólnym spokojem otoczenia.

 

Na poddaszu umieszczono dwie sypialnie o identycznej powierzchni, z dwoma przeszklonymi ścianami szczytowymi i wspólną łazienką. Wnętrza panoramicznych powielają proporcje dachu. Wewnętrzna przestrzeń to odbicie zewnętrznych kształtów. Od strony przestrzeni publicznej budynek stanowi zamkniętą formę, co zapewnia intymność pomieszczeń mieszkalnych. Sypialnia z widokiem na zbocze wzgórza otwiera się całkowicie na swoje otoczenie.

Patrząc na ten dom z ulicy, od razu rzuca się w oczy coś niezwykłego. Wydaje się, że składa się z dwóch różnych kształtów, jakby to były dwa proste elementy – jeden na planie kwadratu, drugi na planie trójkąta – sprytnie ze sobą połączone.

To, co sprawia, że ta koncepcja staje się jasna i spójna, to subtelne, ale kluczowe detale. Długie, solidne belki stropowe z klejonego drewna, mocowane do stalowych wsporników, nadają górnemu piętru lekkiego unoszenia się nad parterem, bez typowych belek stropowych. To jakby podkreślało, że górna część została nałożona na dolną. Nawet te belki stropowe płynnie przechodzą na zewnątrz, tworząc niemal ciągłość między wnętrzem a zewnętrzem. To samo dotyczy braku różnicowanej okładziny na podstawie budynku od strony ulicy, co jeszcze bardziej podkreśla ten interesujący podział na dwa różne kształty.

I wciąż zastanawiamy się co najbardziej urzekło nas w tym domu? Czy są to trzy piwnice i łukowe, kamienne sklepienia, które do nich prowadzą? Czy trójkąt i prostokąt, które tworzą bryłę główną udowadniając, że podstawowa koncepcja domu składającego się z prostokąta i trójkąta, obecna od czasów odległych, nadal jest niezwykle wartościowa. Czy może fakt, że klient porzucił pomysł budowania domu z gotowego projektu, w porę zawrócił z obranej wcześniej drogi i zlecił projekt architektom?

Będziemy się nad tym zastanawiać za każdym razem zaglądając do tego wpisu. A Was zostawiamy z galerią zdjęć poniżej. Zajrzyjcie i podzielcie się czy Was też coś w nich urzekło? 🙂

___

Architekt: www: vanczamuvek  / instagram: https://www.instagram.com/vanczamuvek/

Foto: Danyi Balázs 

Lokalizacja: Węgry