Plan miejscowy to nie problem / Dom w Budapeszcie / Építész Stúdió
Bycie architektem musi być bardzo przyjemne – słyszę często od klientów, którzy zza pleców podglądają jak stawiam kolejne kreski, bryły, ściany, okna, drzwi. Jak w Minecrafcie – mawiają nasze dzieci: tworzysz, wymyślasz, budujesz nie swoje, a czyjeś życie. Porywający, wolny zawód. Zamykasz oczy i płyniesz wyobraźnią… O tak ! Potwierdzam z przyjemnością. 😉 A potem siadam do kolejnego projektu i zaczynają się schody....