Czasami mamy ochotę coś zmienić? Zamknąć drzwi tego co jest i otworzyć zupełnie nowe? Kobiety często wtedy zmieniają fryzurę idą na zakupy, a faceci…hmm chyba kupują nowe wiertarki, wkrętarki i inne cuda wianki ;).
Co jednak gdy mamy dość naszego domu? Znudził się, zestarzał, zupełnie do nas nie pasuje, bo np. dostaliśmy go od dziadków. Niekiedy i on potrzebuje odmiany, a każda nawet najmniejsza zmiana odświeża i daje mieszkańcom nową energię. Autorzy dzisiejszej metamorfozy podeszli do tematu z zupełnie innej strony, a ich nietypowa rozbudowa domu nie może zostać przeze mnie nie zauważona. 🙂
Architekt: http://www.pierrehebbelinck.net
Tak więc zmiany, zmiany nadchodzą. No i dobrze ale jak wiadomo wszystkim dogodzić się nie da. Trochę mnie kłuje w oczy zdjęcie nr4. Kochani czy to właśnie nadeszła epoka projektowania stodołowo – bunkerniczego 😉
co to za elewacja ?