Jak ja nie lubię poniedziałków !
Zdarza Wam się tak zaczynać pierwszy dzień tygodnia? Oj niestety dobrze wiem, jak ciężko w poniedziałkowy poranek się zorganizować. Nawet w najlepiej urządzony biurze takie myśli przychodzą do głowy i na najważniejsze rzeczy brakuje ciągle czasu. Są jednak sposoby, by to zmienić 😉 Może warto choć spróbować z nich skorzystać? Dziś pokażemy Wam dwa z nich, a w zasadzie to jeden, bo drugi to już tylko wynik pierwszego. 😉
Trzy miesiące temu zgłosiła się do nas firma miniCRM. Zaproponowali nam byśmy przetestowali ich aplikacje do zarządzania małymi firmami. Chcieli sprawdzić, czy to co stworzyli sprawdza się np. w biurach architektonicznych. Bez żadnej ściemy powiedzieli: spróbujcie, przetestujcie, a jak się Wam spodoba to podzielcie się tym na swoim blogu. A jak wiecie lubimy wyzwania więc podjęliśmy się tego zadania. Dziś możemy śmiało stwierdzić, że miniCRM to bardzo prosta, czytelna i przyjemna aplikacja. Zapytacie do czego służy? Jednym słowem do tego, by nie zgubić się w gąszczu kontaktów, terminów, zadań, finansów. Świetnie organizuje czas zarówno pracodawcy jak i pracowników. Jej twórcy, ludzie z pasją, wsłuchując się w uwagi swoich użytkowników nieustannie ją udoskonalają, za co mają od nas dużego plusa. Zajrzyjcie do nich, sprawdźcie sami, może akurat to narzędzie usprawni organizację pracy w Waszych biurach. My zaryzykujemy i pozostaniemy przy nim na dłużej.
Są pewnie wśród Was tacy, którzy nie potrafią zaufać takim nowinkom i stawiają na tradycyjne metody. Notatniki, kalendarze, karteczki do zapamiętania. Jeśli jednak dacie się przekonać do tego typu rozwiązań i nie będziecie wiedzieli co zrobić z większym zapasem tzw. mini karteczek, to mamy dla Was wyjątkową propozycję. No tak, tylko, skąd wziąć czas na taką ekspresję ? Chłopaki z miniCRM chyba znają odpowiedź 😉
Źródło: http://pinterest.com
1 Response
[…] BLOG ROKU 2012 , 16 w BLOGROKU 2012 w kategorii FIRMOWE I PROFESJONALNE, współpraca z firmą miniCRM. Potem rok ruszył z kopyta i zachwycił nas wieloma niespodziankami. Dziś u progu 2014 zżera nas […]