Z miłości do… / Haus W. / Ebner:Grömer
Kilka lat temu zakochałam się na zabój. Strzała Amora trafiła prosto w serce i nie daje o sobie zapomnieć. Wybranek serca, pojawił się na chwilę, zauroczył i zniknął na kilka lat. Trudno go namierzyć. Nie ma konta na Facebooku, darmo szukać w wyszukiwarkach. Nawet kilkukrotne wirtualne wycieczki do rodzinnej Austrii nie ułatwiły nam kontaktu. A miłość z biegiem lat nie maleje. Wręcz przeciwnie, coraz bardziej mam ochotę go poznać, dotknąć, odkryć. Pobyć dłużej w jego towarzystwie i na żywo przekonać się czy jest tak pociągający, jak na tych kilku znalezionych w sieci przed laty zdjęciach. Dziś Walentynki. Pomyślałam, że już...
Czytaj więcej...