Zadzwonił nowy klient. Na wstępie kupił nas komplementem o naszych projektach. 😉 Gdy już obrosłam w piórka i byłam gotowa na każde zlecenie klient opowiedział o swoim marzeniu. Rozwijał zdanie po zdaniu, a ja oczami wyobraźni widziałam już działkę, przestrzeń i architekturę, która rosła z każdym wypowiadanym przez niego słowem.
Prosta stodoła – najlepiej w konstrukcji stalowej. Nie duża, bo dla kawalera.
Otwarty parter, przeszklenia, antresola z sypialnią. Idealna na działkę za miastem. Z widokiem budzącym o poranku, ciszą zachodzącego słońca i niczym nieskrępowaną wolnością.
Przyznał się, że szukając gotowca przekopał wzdłuż i wszerz cały internet. 😉 Niestety nie znalazł. Wszystkie „projektowane” są dla rodzin. Jego „niestety” było moją ogromną radością – domu nie szuka się w katalogach – dom projektuje się pod siebie. 😉
Podczas rozmowy, z mam nadzieję przyszłym klientem, przypomniał mi się dom, który zapisałam w zakładce do opisania na blogu. Wierze w nieprzypadkowość zdarzeń, z jakiegoś powodu to właśnie on, kilka dni wcześniej, wyświetlił mi się na Pinterescie. 😉
Można by pomyśleć gotowe rozwiązanie dla owego kawalera. Działka za miastem – dokładnie taka jakiej szuka, stalowa stodoła – o jakiej marzy, przestronny parter – sprawiający wrażenie kawalerki z otwartą sypialnią na antresoli – funkcja prawie idealna. Ale jak to z gotowcami bywa: “Prawie robi różnicę”. 😉 Wystarczy spojrzeć na dom z drugiej strony.
Tu odkryjemy, że poniżej parteru kryje się kolejna kondygnacja. Nie znaleźliśmy rzutów, ale zapewne z częścią sypialną dla kilkuosobowej rodziny. I czar prysł… Nie potrzebne metry zburzyły całą gotową koncepcję.
Idealnego projektu szukać można długo. Czasem, jak w tym przypadku, pojawia się na chwilę na horyzoncie marzeń, ale przyglądając mu się z bliska coraz bardziej oddala się od nas. Powstał bowiem z potrzeb i pragnień kogoś innego.
Projektu tego domu z pewnością nie znajdziecie w katalogach. Gołym okiem widać godziny pracy spędzone nad koncepcją, detalem i całym projektem. Stoi za nim znana już nam pracownia Maasarchitecten, której projekt rozbudowy pokazywaliśmy Wam 2013 roku: Dom, w którym każda pora roku jest najpiękniejsza. W obu projektach czuć podobieństwo, a jednak jest inaczej. Wyszły spod tej samej ręki, która wiedziona odmiennymi potrzebami naszkicowała różną przestrzeń.
Czy nam będzie dane współpracować z nowym, świadomym swoich architektonicznych wyborów klientem? Zobaczymy… Ten wpis niech będzie zachętą. 😉 Może za jakiś czas pochwalimy się naszą wersją domu stodoły, która prawie będzie nasza, a jednak zupełnie czyjaś.
Nim to nastąpi – rozsiądźcie się wygodnie i rozpłyńcie w tej przestrzeni… Jest gdzie i jak – obiecujemy:
Architekt: https://www.maasarchitecten.nl/projecten/woonhuis-stroobos/
Muszę przyznać że wygląda świetnie, nawet jak dla kawalera to jest to dość duża stodoła 😉 Świetnie pasują te białe meble, uwielbiam taki styl, z zewnątrz też wygląda niczego sobie, jeden z lepszych projektów jakie widziałam tutaj w ostatnim czasie jak dla mnie. Czekam na więcej podobnych, bo na pewno się pojawią, pozdrawiam serdecznie.
Cieszymy się, że się aż tak podoba. Będzie więcej oj będzie. 🙂
Jak dla mnie wygląda naprawdę świetnie, nawet jak dla jednej osoby, bardzo dużo przestrzeni 🙂 Projekt na pewno udany i pewnie właściciel nowej stodoły jest bardzo zadowolony, właśnie też z mężem się zastanawiamy na przyszły rok czy coś podobnego u nas czasem nie stworzyć, na pewno będziemy się odzywać jeśli już się zdecydujemy 😀 Bo z pewnością warto.
nieduża i niepotrzebne pisze się razem 🙂
Przepięknie! W takiej stodole to można zamieszkać 🙂
Wygląda naprawdę świetnie, zastanawialiśmy się jakiś czas temu z mężem czy by u siebie nie postawić na działce właśnie takiej stodoły tylko trochę mniejszych rozmiarów, cały czas przeglądam różne inspiracje jak by to mogło wyglądać, ta wygląda naprawdę fantastycznie i nie mam co do tego wątpliwości, mam pytanie ile cała stodoła ma m2? Jestem ciekawa jak się to prezentuje, pozdrawiam!
Mnie się podoba, wygląda naprawdę dobrze 🙂
W takiej stodole to bym chętnie zamieszkał 🙂 a tak poważnie super, ile pracy trzeba było w to włożyć by tak wyglądało.
Ciekawi mnie tylko czy była to faktycznie stara stodoła, która została przerobiona w to cudo czy projekt budowany od podstaw.
Piękna!!!! Zarówno wnętrza, jak i elewacje- ideał;) Dzięki Waszym inspiracjom, podglądanym od lat, mam podobną stodołę i zyję w domu, który kocham! dziękuję;)
U mego dziadka na wsi stodoły wyglądają zupełnie inaczej 🙂 To jest raczej rezydencja wzorowana na wzór stodoły.
Jeden z piękniejszych domów jakie ostatnio widziałam
Bardzo podobają mi się takie domy w stylu stodoły. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zrealizować plan i w takim zamieszkać.
Trzymamy kciuki !
Dom wygląda genialnie. Uwielbiam oglądać tego typu projekty.
Przepiękna architektura. W takim domu mogłabym zamieszkać.
Ciekawy projekt. Dom prezentuje się niezwykle i wyjątkowo.
Brawa za dobór projektów na blogu. Aż trudno zdecydować się na najlepszy, wszystkie przedstawiają bardzo wysoki poziom. Dużo zdjęć, detali, inspiracji. Nic tylko szukać działki 🙂
Dziękujemy za miły komentarz i trzymamy kciuki za poszukiwania. Idealnej działki i pomysłu na dom! Pozdrawiamy AWX2
Kiedyś domy tego typu nie podobaly mi się, jednak ostatnio zaczełam doceniać tę formę
jest nowoczesna
jest prosta i jednoczesnie dość prosta w wybudowaniu ( stodoła jest projektem, w ktorym raczej nie będzie dużego ryzyka błędów budowlanych).
Jednocześnie podoba mi się ilość okien we wnętrzu, Widoki muszą być tutaj piękne.
Projekt tego domu bardzo mi się podoba. Oryginalny i bardzo nowoczesny
Przepiękny projekt. Nie mogę się napatrzeć. I jeszcze ta zieleń wokół…Doskonałe wykonanie.
Wow, te zdjęcia budynku robią duże wrażenie. Moim marzeniem jest przespać się w takiej stodole 🙂
Niesamowite, projekt jak z marzeń!
Przepiękny projekt! Marzy mi się kiedyś taki dom.
Dajmy spokoj z tym pociaganiem kazdego domu z dachem dwuspadowym pod ‘stodole’.. Domy te nie maja nic wspolnego z tradycyjna stodola, ani proba nawiazania detalem, ani przestrzenia, ani sposobem kreowania funkcji – gdzie tradycyjna stodola jest przejazdowa/na przestrzal. Naduzywanie tego slowa stalo sie modne, ale jest juz nudne, a tak naprawde jest puste i tylko powielane w kolko, zeby madrze wybrzmiewalo. Tak czy owak – dom fajny.