W portfolio kanadyjskiego architekta Paul Bernier znaleźć można projekt jego własnego domu. Właściwie jest to rozbudowa istniejącej zabudowy plombowej. Dom jest w kształcie lietery “L”, a jego parterowa cześć zamyka wewnętrzny dziedziniec. Połączenie salonu i pokoju zabaw dla dzieci z ogrodem sprawia, że zapominamy o tym, że jesteśmy w otoczonej dookoła murami przestrzeni. Natomiast pokonując ażurowe schody i galerie, które notabene fantastycznie doświetlają całą przestrzeń budynku, mijamy prywatne strefy domowników, by dostać się do oazy spokoju w postaci tarasu na dachu. Zdawałoby się, że ta zamknięta przestrzeń mogłaby przytłaczać, nic z tego , tu mamy lekkość, światło i naturę. Czyli to co lubię najbardziej 😉
Architekt: Paul Bernier
Źródło: http://freshome.com/
Wygląda to rzeczywiście świetnie. Całe mnóstwo światła i przestrzeni. Bardzo umiejętnie udało im się dobrać kształty i kolory do sytuacji. I dużo drewna tak wewnątrz jak i na zewnątrz, czyli to co tygryski lubią najbardziej 😉 Bardzo ładne znalezisko drogie AWX2 😉