Sztuki rowerowej ciąg dalszy. Tym razem zabieramy Was w plener, choć może nie do końca, bo to raczej jego miejska odmiana. Spacerując wczoraj wirtualnie po europejskich miastach szukaliśmy miejsc w przestrzeni publicznej, które doceniają rowerową pasję ich mieszkańców. Jak widać wyobraźnia projektantów jest nieograniczona. Po przejrzeniu kilkudziesięciu przeróżnych rozwiązań doszliśmy do wniosku, że tak na prawdę nie liczą się pieniądze, jakie trzeba zainwestować, a pomysł i chęć jego realizacji.
Podsyłamy Wam najciekawsze przykłady stojaków rowerowych, które nie tylko świetnie służą rowerzystom, ale pięknie wzbogacają przestrzeń. A ile dodają koloru i fantazji przestrzeni wokół…Na szczęście w naszym kraju też jest w tej kwestii coraz lepiej. Kilka przykładów znaleźliśmy w „sąsiednich” miastach. Zgadniecie które to? 😉 Najbliższy dzień rowerzysty już za miesiąc. Gdyby tak móc uczcić go łykiem wody przy tak fantazyjnym stojaku… 🙂
Więcej inspiracji znajdziecie oczywiście na naszym profilu na Pintereście : Rower na ulicy
Źródło : http://roweroweporady.pl/
Naprawdę pomysłowe są te stojaki na rowery. Szkoda, że w moim mieście ich nie ma.
nie spodziewałam się, że zwykły stojak na rowery może przybrać takie formy 🙂
Niesamowicie pomysłowe rzeczy!
Niektóre rozwiązania wyglądają naprawdę ciekawie 🙂
te stojaki są super, szkoda, że nie daliście żadnych zdjęć, które przedstawiają nowe stojaki na rowery we Wrocławiu. Oczywiście są w kształcie krasnali!
Świetne są te stojaki!
Bardzo mi się również podobają te stojaki, ten ze wzorem rąk i dłoni to projekt hiszpańskiego producenta małej architektury miejskiej z Barcelony, Santa&Cole