Czas na zmiany – przebudowa domu na Słowacji / toito architekti

Czas na zmiany… Takie zdanie powtarza pewnie wielu z Was. Jak się jednak do nich zabrać? Przyzwyczailiśmy się do tego co tu i teraz i trzymając się kurczowo tego co mamy nie umiemy sięgnąć po to czego pragniemy. A wystarczy odważyć się zrobić pierwszy krok, otworzyć  drzwi, okna, wpuścić odrobinę wolnego od przyzwyczajeń powietrza i pozwolić zawładnąć nim naszym życiem, naszą przestrzenią. Zmiany nie są łatwe, ba wywracają nasze życie o 180 stopni. Ale kto nie zaryzykuje ten nie dowie się czy to do czego przywykliśmy jest lepsze od tego co nas czeka. Czyż nie podobnie jest z przestrzenią. Otacza nas, wpływa na to kim jesteśmy, jak odbieramy świat i co sami mu dajemy. Gdy zaczyna nas przytłaczać to najwyższy czas, by to zmienić. Jedna przestrzeń potrzebuje drastycznej przemiany, inna lekko zmodyfikowana może okazać się zbawienna. Dziś pokażemy Wam tą drugą, choć pewnie dla ludzi, którzy ją podjęli okazała się tą pierwszą. 

Niedawno znaleźliśmy dom, który na pierwszy rzut oka nie przykuwa spektakularną architekturą czy nowoczesnym designem, ale właściwie nie tego też szukalibyśmy spacerując po osiedlowych uliczkach słowackiej Trnavy. To dom z lat 50, zwykła kostka przykryta wielospadowym dachem, zakurzona czasem i toczącym się w nim życiem. Mieszka w nim czteroosobowa rodzina, która w 2012 roku odważyła się na zmiany. Z pomocą architektów z Bratysławy – toito architekti, postanowili odmienić swoją przestrzeń i dostosować ją potrzeb, wpasować ją w życie, które prowadzą. Zmiana, którą zaproponowali architekci jest w zasadzie niewielka, a jednak sprawia, że dom, ciasny do tej pory otwiera przed mieszkańcami zupełnie nową, jakże funkcjonalną przestrzeń. Spójrzcie na szkice  i rysunki poniżej, a odkryjecie gdzie leży źródło nowych możliwości. Ciekawi jesteśmy czy tak jak my będziecie zaskoczeni, że tak proste rozwiązanie może rozwiązać tak wiele.  To co piękne, to fakt, że ta metamorfoza nie wpływa drastycznie na życie ludzi z boku, którzy może w tym czasie żadnej odmiany nie potrzebują.

Nie podpowiemy Wam już nic więcej – lepiej idźcie szukać zmian, może zainspirują Was do wprowadzenia ich w przestrzeni, która Was otacza. 😉

ps. Dziękujemy toito architekti za możliwość udostępnienia zdjęć i pozdrawiając, życzymy wielu kolejnych udanych realizacji !

Architekt: http://www.toito.eu/

Źródło: http://www.earch.cz/

Zobacz inne wpisy

8 komentarzy

  1. artek pisze:

    W internecie znajdziesz bardzo dużą ilość gotowych projektów domów i z pewnością znajdziesz wśród nich projekt, który w większym stopniu odpowie na Twoje zapotrzebowanie.

    • aga_awx2 pisze:

      Hmmm ciekawy komentarz. Zwłaszcza, że publikujesz go na blogu, który od początku w swoim założeniu ma zamiar przekonać Polaków, że to nie jest najlepsze rozwiązanie. Dzięki, że wpadłeś i pokusiłeś się napisać kilka słów 😉 Rozgość się, zobacz, poczytaj co tu robimy, a może wówczas i Ty zmienisz zdanie i nie będziesz polecał innym projekty gotowe 🙂 Pozdrawiamy !

  2. tmlody pisze:

    Jak się okazuje zmiany są potrzebne każdemu. Tutaj akurat przebiegły pomyślnie i dały rewelacyjny wynik. Jak to mówią: „do odważnych świat należy”. Wiesz Arek tak sobie myślę, że skorzystanie z gotowego projektu jest trochę takim pójściem na łatwiznę. W architekturze wnętrz przydaje się jednak samodzielne działanie i większa kreatywność, nowe wyzwania itd.

  3. Mariusz pisze:

    Ja polecam zakupić jeden z seryjnych projektów. Stworzenie indywidualnego jest bardzo drogie. Kupując taki „ogólnodostępny” można wiele zaoszczędzić.

  4. Natalia Wenka pisze:

    Świetna metamorfoza – dom robi wrażenie.

  5. super robota też dużo pracy

  6. Świetna sprawa! Wygląda bajecznie.

  1. 20 maja 2014

    […] rozdrożu, przed wyborem pozostania w tym co znane lub wejścia w zupełnie nowe.  Kilka dni temu (o tu)  opowiadaliśmy Wam o zmianach, o potrzebach odmiany życiowej przestrzeni. Dziś pójdziemy […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *