Halo nadajemy na linii Polska-Szkocja. Zaskoczeni tym faktem – nie sądzę. 😉 A jednak nie będziemy tu pisać tylko o piłce nożnej i o meczu, który dziś zastąpił muzykę płynącą w słuchawkach. ( Chyba, że zmieni się wyniki z 2:1 dla Szkocji i Polacy pokażą co potrafią). Nie pokażemy też żadnej wyspiarskiej architektury, nie zachwycimy designem w szkocką kratkę, ale chcąc nie chcąc bierzemy w tym szaleństwie udział. Dziś gdy w wielu domach w walce o kolejny GOL zdzierane są polskie gardła jedno z nas, a dokładnie męski AWX, siedzi w szkockim barze w Glasgow i….i pewnie skrywa nieśmiało okrzyki radości. Bo….. właśnie goooooollll i mamy 2:2 !!! 😉
Nie ma zmiłuj kibicować zatem trzeba, nawet jak się na co dzień nie jest fanem piłki nożnej. Czasem trzeba porzucić swoje uprzedzenia, wyjść ponad nie i spróbować zrozumieć euforię innych. I nie zależnie od tego czy chodzi o mecz piłkarski, potrawę, która wywołuje niesmak w ustach czy naszą ukochaną architekturę. Dlatego pokażemy Wam dom, obiecaną przebudowę kostki, którą architekci ubrali na czarno. Mówi się, że czarny to ulubiony kolor architektów. Chodzą w czarnych golfach, noszą czarne okulary, jeżdżą w czarnych samochodach, nie splamią kartki innym niż czarny atramentem, wybierają czarno-białe meble i na czarno malują domy. Coś w tym jest…ale czy ta słabość do czerni musi zawsze nas zniechęcać?
Spójrzcie na dom poniżej i nie rezygnujcie z góry z powodu koloru. Odważcie się odrzucić uprzedzenia, a może odkryjecie, że drzemie w Was coś nowego. Architekci z Kameleonlab odmienili ten dom całkowicie, a właściciele dali się ponieść ich wizji. Pomysł architektów nie zamknął się tylko w nowym kolorze, choć pewnie właśnie to stało się tematem sąsiedzkich plotek. 😉 Jednak jeśli poznacie go bliżej to stwierdzicie, że kolor nie jest tu najważniejszy.
Jak i w życiu, dobrze gdy w przestrzeni panuje równowaga.
Znam ten dom od dawna i wiele razy zastanawiałam się czy go tu zaprosić. Ale po poznaniu go bliżej wiem, że choć kontrowersyjnie czarny nie burzy porządku ulicy. Choć mocno powiększony nie wybija się metrażem na tle innych. Drastycznie nie zmienia przestrzeni wokół, stoi spokojnie. Nie emanuje frywolną fantazją czy wybujałym ego. Nie straszy przerostem formy nad treścią, a jedynie zachęca do przemyśleń. Czerń równoważą białe wnętrza, a nowa powiększona przestrzeń zdecydowanie odmienia jakoś życia mieszkańców.A co daje w zamian? Określę to jednym słowem – spokój.
Zajrzycie w jego różne kąty i sprawdźcie czy się nie mylę. Warto odkrywać to co nowe, inaczej równie dobrze moglibyśmy przestać projektować.
I najważniejsze……ufff już po meczu ! Jak dobrze, że skończył się remisem AWX może bez stresu wyjść z baru, a ja pójdę spać spokojna. 😉 A Wy- oglądaliście? Jak typowaliście? Macie jeszcze siłę i ochotę na małą zabawę by wytypować – który dom z TEGO wpisu prezentuje zdjęcie PRZED. 😉
ps. i wiecie co – jako nie kibic stwierdzam, że to był jednak bardzo dobry mecz 😉
Architekt: http://www.kameleonlab.com
Źródło: http://www.kameleonlab.com, http://www.sztuka-architektury.pl/, http://www.bryla.pl/
Zdjęcia: Tomasz Zakrzewski
OBRAZY DO TWOJEGO WNĘTRZA
O tak! Kiedyś już zachwycił mnie kolorem (jestem fanką czerni, szarości i zieleni). Podoba mi się też układ funkcjonalny. Za kilka rzeczy szczególne plusy – kolor, taras, schody i biblioteczka na antresoli. Jedyny zgrzyt, w sumie nie wiem czemu, to ogrodzenie.
Wiesz co Kajka – szukając zdjęć do wpisu natknęłam się na kilka różnych ogrodzeń przy tym domu. Na Bryle np. pokazują takie: http://www.bryla.pl/bryla/51,85301,8027640.html?i=1
Bardzo fajna metamorfoza :), jak wszystkie projekty Kameleonlab – klasa. Moja kostka z lat 60-tych czeka na przebudowę.
No muszę powiedzieć, że wygląda to naprawdę świetnie, uwielbiam taki styl domów.