Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym gdzie lub jak będziecie mieszkać na emeryturze? Czy dom lub otaczająca Was przestrzeń będzie odzwierciedlać Was samych, czy może stanie się Wam obojętna ?.
Dom który dziś Wam pokazuje to rozbudowa istniejącego domu w Guilford, Connecticut. Byłam niemalże pewna, że za tak odważną przebudową stoją młodzi duchem właściciele. Niespodzianką okazał się jednak wiek tych młodych duchem ludzi. 😉 Właściciele Suzanne i Brooks Kelley będąc już na emeryturze zatrudnili architektów z Gray Organschi Architecture i opowiadając o swoich planach zdradzili im to, jak ważne dla jest nich to miejsce. Pragnęli, by nowy budynek nie zakłócił tego za co od ponad trzydziestu lat kochają w tej ziemi. Tym sposobem natchnęli architektów do zaprojektowania budynku, który nie tylko stoi na tej działce, on z niej po prostu wyrasta. Natura odbija się w nowoczesnym szkle, doskonale odzwierciedlając naturalną nowoczesność jego mieszkańców.
Marzy mi się, by Polacy w wieku tych państwa byli równie świadomi i odważni w kreowaniu otaczającego ich świata. 🙂










Architekt: Gray Organschi Architecture
Źródło: http://www.dwell.com/articles/Light-Motif.html
Mi się marzy, żeby Polaków było na to stać na emeryturze