Oto niezwykły przykład tego, że nowoczesna architektura potrafi wydobyć to co najcenniejsze z przeszłości, uszanować krajobraz i współgrać z lokalnymi materiałami. Dom autorstwa Charlotte Skene Catling z pracowni SKENE CATLING de la PENA to wynik przekształcenia starej mleczarni w ponad dwustu metrowy dom. Prosty pomysł na dyskretne rozszerzenie istniejącej struktury oraz stworzenie fasady, która w innowacyjny sposób wykorzystuje szkło i drewno, nadały mu bardzo ciepły i romantyczny charakter. Ja osobiście jestem już od dawna pod jego urokiem. 🙂

O tej przebudowie architekci piszą tak:
Przebudowa dawnej mleczarni na pięciosypialniany dom z niewielkim basenem. Inwestycja powstała na terenie 850-akrowej posiadłości w hrabstwie Somerset.
Głównym założeniem było przeorganizowanie przestrzeni – rozebrano dobudowane wiaty, a całość uzupełniono o nową część, aby uzyskać od czterech do pięciu sypialni, trzy łazienki oraz bardziej komfortową komunikację i proporcjonalne wnętrza.W trakcie procesu projektowego zmieniły się oczekiwania inwestora: pierwotnie planowany budynek pod wynajem stał się prywatnym azylem właściciela – miejscem, w którym można odpocząć z dala od głównej zabudowy posiadłości.
Projekt miał pozostać dyskretny, a nowa interwencja architektoniczna sprawiać wrażenie naturalnego przedłużenia istniejącej struktury. Zamysłem było, aby całość wyglądała tak, jakby „nigdy nie była zaprojektowana”.


Celem projektu było wykorzystanie jak największej liczby lokalnych materiałów: drewno suszone w stodołach i warstwowo nakładane szkło nie tylko tworzą strukturę domu, ale same stały się inspiracją dla jego logiki i estetyki. Każda deska, każdy kawałek szkła opowiada historię procesu i miejsca, z którego pochodzi.



Mijają lata, a ja niezmiennie zachwycam się tym, jak światło opowiada historię tego domu.
Rano przez wschodnie przeszklenia wpada do wnętrza, malując na podłogach i ścianach zielonkawe refleksy. W południe przenika przez ażurową osłonę dachu i lustrzany most, wypełniając przestrzeń światłem z różnych stron. A wieczorem wszystko się odwraca – światło z wnętrza powoli wydostaje się na zewnątrz, oddając światu to, co zebrało przez cały dzień.
To właśnie jest moc dobrego projektu i dobrej architektury. Umie przyjąć to, co zastane – krajobraz, materiały, słońce – i w podzięce oddaje to światu, tworząc przestrzeń, która inspiruje, zachwyca i żyje razem z tymi, którzy ją odkrywają. Na żywo, lub choćby tylko przez internet.


































A jeśli Wam mało, zobaczcie film zrealizowany w tym niezwykłym domu:
Architekt: www.scdlp.net
Powierzchnia: 253m2
Lokalizacja: Somerset / Wielka Brytania
Zdjęcia: ©James Morris
Źródło : www.scdlp.net, https://www.archdaily.com , http://news.architecture.sk , http://2artichoke.blogspot.com




Heheh dobre! Spodobało mi się!
hm , ciekawe to rozwiazanie oszklenia, ostatni slajd pokazuje, ale czy moze Pani przeslac do wiekszego detalu nas czytelnikow?
Dziekuje i pozdrowienia jak zawsze
Rysiek
Znalazłam parę zdjęć przybliżających konstrukcje tych ścian. Znajdują się już na końcu galerii.
Pozdrawiam i dziękuję za kolejne miłe odwiedziny 😉
This is cool!