Author: Aga Wereszczyńska

11

Powrót do przyszłości / Renowacja 170-letniego domu / Maria Gigney Architects

Po 65 godzinach spędzonych w tym tygodniu nad koncepcjami i projektami czas rozluźnić umysł i przenieść się w krainę łagodności. 😉 Okazja ku temu jest wyśmienita. Znaleźliśmy inspirację, która nie tylko pozwala zapomnieć o bożym świecie, ale ( co mi w tej chwili na rękę ;)) odciąga od nudnych prac domowych i zachęca, by odpocząć przy blogowaniu. Prawda, że już samo wejście do domu zapowiada coś niezwykłego? 😉 Wskakujcie z nami do wehikułu czasu, bo zabieramy Was w daleką podróż w przeszłość do 1840 roku. Właśnie wtedy w dalekiej australijskiej Tasmanii z kamieni, cegieł i drewna powstaje ten niewielki domek. Zamknięty w prostokącie...

Czytaj więcej...
6

Powrót do przyszłości – nowa seria wpisów ;)

Kilkanaście dni temu świat zwariował na punkcie filmu “Powrót do przyszłości”. W jego drugiej części bohaterowie przenoszą się w przyszłość, lądując dokładnie  21.10.2015 roku. 😉 Trzydzieści lat temu fruwające nad ziemią deskolotki, samosznurujące się buty, tablety, bilbordy, wideokonferencje robiły na nas ogromne wrażenie.  Akcja filmu rozbudzała naszą wyobraźnię i niejeden, nie tylko nastolatek, marzył o tym, by zobaczyć siebie w przyszłości. Kolorowy świat, który pokazali twórcy filmu kusił i podniecał. Uwielbialiśmy go i mogliśmy oglądać bez końca. 😉 Minęło trzydzieści lat i wiele rzeczy, które przepowiadano, jest dziś powszechnie dostępnych i dziś wydają nam się normą. Jakie szczęście, że nie wszystkie. 😉 Ta architektoniczna “kupa”, którą obrzucono w filmie...

Czytaj więcej...
22

Wielki Mały Dom / Nic Owen Architect

Dzisiejsza inspiracja będzie zgoła odmienna od poprzedniej. Nie zaprosimy Was do wielkiego ogrodu, nie zabierzemy na wycieczkę wokół domu. Nie będziemy podziwiać panoramy miasta czy bez końca przechadzać się po kolejnych metrach, którym architekt nadał imię dom. Dziś znów porwiemy Was do Australii. Do kraju, w którym koszt jednego metra kwadratowego przeliczany jest według zupełnie innej waluty. Są nią chwile, które rozmieniamy na drobne. Metry przeliczamy na centymetry, a każdy niczym najcenniejszy skarb staje się bogactwem naszego życia.  Dziś będzie o tym ile radości może dać nawet najmniejsza działka.  Jakie daje możliwości, do jakich architektonicznych wyzwań zmusza nas architektów.  I to co najważniejsze, co możemy zyskać gdy zakochamy się w...

Czytaj więcej...
9

Twardy wrażliwiec / Chestnuts House / Marchi Architect

Po tak długiej przerwie blogowej mieliśmy na ten wpis zupełnie inne plany. Nigdy jednak nie wiesz, kiedy na swojej drodze potkniesz się o coś pięknego. 😉 Dlatego, nim dokończymy rozpoczęte już wpisy, pokażemy wczorajsze odkrycie. Powiecie: Cóż to za niesforna bryła. 😉 Tak wiemy, wiele osób nie toleruje asymetrycznych dachów i na ich widok kręci przecząco głową. W zasadzie jeszcze nie trafił nam się klient, który uległby ich urokowi. Pamiętacie serię Dom z pomysłem na: asymetryczny dach, w której przekonywaliśmy Was, że czasem, to właśnie ona-asymetria nadaje sens architekturze. Dziś znów spróbujemy złamać architektoniczne przyzwyczajenia, że jeśli robimy dwuspad, to zawsze symetrycznie.  🙂 Zróbcie dziś coś ponad uprzedzenia. Dajcie się...

Czytaj więcej...
1

Blog Forum Gdańsk 2015 – oglądamy, inspirujemy się i polecamy ! ;)

W ten weekend 26-27 września w Gdańsku po raz kolejny polska blogosfera spotyka się na corocznej konferencji Blog Forum Gdańsk. Tym razem znowu nie udało się załapać na bilet, by stać się realnym uczestnikiem konferencji. Organizatorzy dbają jednak o całą blogosferę i wszystkie prelekcje dostępne są na on-line. Jeśli interesujecie się blogosferą, dziennikarstwem, szukacie w życiu inspiracji lub po prostu macie ochotę posłuchać ludzi, którzy wierzą, że internet to miejsce pełne wartości, zajrzyjcie z nami do Gdańska. Link do transmisji w zdjęciu poniżej.

Czytaj więcej...
11

W kamiennej stodole / Nook / Hall + Bednarczyk

Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia. Jakub B Bączek Ugościmy Was dziś w iście sielskim klimacie. 😉 Uczta będzie wyśmienita, bo i okolica piękna i sam dom prezentuje się bardzo apetycznie. Jest tak słodko, że na początku podejrzewaliśmy, że obrazki poniżej, to dzieło zwinnego grafika, który podkręcił nieco kolory na wizualizacji. 😉  Nie jesteśmy w tym osądzie osamotnieni, pojawiło się już w sieci kilka komentarzy, które prócz zachwytu dostrzegły ten przesyt słodkości. Ale czy nam to przeszkadza? Wręcz przeciwnie ! 😉 Marzymy o tym, by móc tak pięknie osładzać otaczającą nas przestrzeń. A jak nie marzyć, jak świat co krok daje żywy dowód, że da się to zrobić. Tworzyć architekturę, która nie niszczy...

Czytaj więcej...
9

Pocztówka z wakacji – Promenada na Paprocanach / RSplus

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiękniej. 😉 Wracamy z podróży do dalekiej Afryki, na którą zabraliśmy Was w poprzednim wpisie. Zapowiedzieliśmy w nim, że pokażemy Wam coś pięknego, co wydarzyło się tu w “sąsiedztwie”. Jest takie miejsce, takie miasto, takie jezioro, w którym od samego patrzenia na zdjęcia człowiek zakochuje się bez opamiętania. Ten wybuch pozytywnej radości planowaliśmy pokazać Wam już od dawna i tylko czekaliśmy na odpowiedni moment, na chwilę, w której będzie nam brakować takiej lekkości ducha. Jak wiecie, nie mieliśmy w tym roku przyjemności oderwać się od biurek.  Nie zaliczyliśmy parawaningu, plażingu i innych sportów letnich, które namiętnie...

Czytaj więcej...
9

Tak daleko, a tak blisko / Lighthouse / W Design Architecture Studio

W poprzednim wpisie powiało pesymizmem. Opowiedzieliśmy Wam, że nie wszystko w naszym zawodzie wygląda tak kolorowo. Jak wszyscy mamy wzloty i upadki i nie każdy dzień kończymy z radosnym Hura. Okazało się jednak, że warto się czasem pożalić. W mailach, wiadomościach daliście temu dowód, dziękując za te kilka szczerych słów, w których do tej pory byliście osamotnieni. Dziś, by przegonić posępny nastrój uciekniemy hen hen, bo aż do RPA. To właśnie tam, wśród zielonych pól, skrył się przed światem przepiękny dom. Tak wiemy, jego kolor, podobnie jak nasz nastrojowy wpis, wielu z Was wyda się ponury.  Ale ta szarość, zatopiona w zieleni, już z...

Czytaj więcej...
3

Ooo, jaki dom / House D / Bevk Perovic Architects

Sierpień zleciał niepostrzeżenie. Tak szybko, że to pierwszy wpis w tym miesiącu. Gdzie zniknęliśmy tym razem? Niestety nigdzie. Pracujemy dniami i nocami, odsuwając myśl o tym, że inni grzeją się na plaży, zdobywają kolejne szczyty czy podziwiają odległe kraje. Taki los architekta – gonić dzień za dniem i łapać oddech pomiędzy projektami. Lubimy jak się dużo dzieje, ale gdy co krok potykamy się o zmieniające się przepisy i ich nowe interpretacje,  to mamy wrażenie, że ktoś celowo zabija piękno tego zawodu. Bilans skutków ubocznych jest coraz smutniejszy. Nasz zawód tonie w papierowej ciszy i nikt nie krzyknie, nie zawoła, że nie o to w tym wszystkim chodzi. Jest coraz trudniej....

Czytaj więcej...
27

To cóż, że ze Szwecji. ;) Trójkątny dom letni / Leo Qvarsebo

Dziś zabierzemy Was na architektoniczne wakacje. 😉 W rejony, w których nam architektom  bywa najprzyjemniej. Gdzieś, gdzie umysł ma wolne od problemów, świat działa na zwolnionych obrotach, milkną telefony, nikt nie pogania, nie wymaga, by dla niego stawać na głowie, tam gdzie zupełnie naturalnie wrzucamy na przysłowiowy luz i płyniemy minuta za minutą.  Gdzie tak przyjemnie? Miejsce nie ma znaczenia, choć dziś dla przykładu będzie to Szwecja. Ważniejsze jest to, jak dobrze i przyjemnie zagospodarować nudę. 😉 To właśnie jest największe wyzwanie dla architekta projektującego dom letni, letniskowy, wypoczynkowy i tym podobne. Nuda, to ona jest tutaj głównym inwestorem. Rządzi projektem...

Czytaj więcej...
5

Skrzywienie zawodowe / Villa G / KRADS

“Architekci są od prostowania” – takie zdanie usłyszałam ostatnio od jednego przemiłego pana architekta. 😉 Zgadzam się z nim, choć dziś pobawię się tą teorię.  To prawda prostujemy pomysły klientów, ustawiamy w rzędzie priorytety, regulujemy potrzeby, staramy się prosto i czytelnie nakreślić to, jak widzą siebie i swoją przestrzeń w przyszłości.  To fakt, mamy tendencję, by w swych koncepcjach forsować zasadę, że w prostocie siła, że czasem dużo więcej powiedzieć można za pomocą zwykłych czterech kresek. Ale…ale przy okazji dobrze wiemy, że dopiero gdy dostrzeżemy moc i siłę prostoty, będziemy mogli swobodnie się nią bawić, rozwijać, kształtować, a nawet łamać. Łamać? 🙂 A...

Czytaj więcej...
8

1 lipca – Światowy Dzień Architektury

Dziś Światowy Dzień Architektury. Podobno tylko teoretycznie, bo w 1996 roku przeniesiono go na październik. Zupełnie nie rozumiemy czemu? Czyż właśnie teraz-latem architektura nie wygląda najpiękniej?  W słonecznym blasku, czeka na podziw przechodniów wystawiając się publicznie. Czasem wygląda z za rogu, czasem przycupnie cichutko na zielonym dywanie.  Nastrojona klimatem otwiera drzwi i okna, zaprasza i kusi swym wnętrzem. Zalotnie powiewa firanką, by zwabić nas bielą. Czasem ubiera nocy garnitur, innym razem stroi się w kolory. Rośnie i maleje, rozrasta i burzy, starzeje i odmładza, maluje i rozbiera… I dla kogo to? Po co te zabiegi? Jak to ? Wszystko dla nas. A my… Zabiegani...

Czytaj więcej...