PRZED i PO – popołudniowa zagadka – rozwiązana
Ach po co czekać do jutra, kolejny dom pokażemy Wam jeszcze dziś. Już kilka razy zapraszał nas do siebie, ale ciągle było nam nie po drodze. Zupełnie przez przypadek, szukając całkowicie innej inspiracji, okryliśmy jego wcześniejsze oblicze. Jakież było nasze zdziwienie gdy okazało się, że ten dom przeżył już swoje, a teraz w nowej skórze na nowo czuć się wyjątkowy. Lubimy takie niespodzianki...