Ta niecodzienna rozbudowa domu w Anglii podyktowana została ściśle ustalonymi potrzebami klienta, który trafił do pracowni 6a Architects. Co ciekawe klientem był krytyk architektury Rowan Moore . Zależało mu na tym, by rozszerzyć dom o parterową część, w której znalazła by się sypialnia z łazienką, z której mogłaby korzystać osoba na wózku inwalidzkim. Cenną informacją była też chęć zachowania ogrodu i zorganizowania go w taki sposób by nie niszczyć istniejącej zieleni.
Odpowiedzią na te potrzeby stała się rozciągnięta wzdłuż całej granicy drewniana konstrukcja zwinnie okalająca stojące po środku ogrodu drzewo. Wspomniany pokój z łazienką znalazł się zatem po drugiej stronie działki niczym osobny domek w ogrodzie. Ciekawe czy to była jedyna koncepcja architektów i jaką krytyką poczęstował ich klient.
My krytykami nie jesteśmy i dziś takie rozwiązanie bardo nam się podoba. 😉
















Architekt: http://www.6a.co.uk/
Źródło: http://www.dezeen.com
Kocham takie “pokręcone” rzuty z jakiegoś ważnego powodu (a nie widzi-mi-się projektanta). I ciągle brak śmiałości żeby takie rzeczy proponować inwestorom. Jak Was dłużnej poczytam to się chyba odważę.