Ooo, jaki dom / House D / Bevk Perovic Architects

Sierpień zleciał niepostrzeżenie. Tak szybko, że to pierwszy wpis w tym miesiącu. Gdzie zniknęliśmy tym razem? Niestety nigdzie. Pracujemy dniami i nocami, odsuwając myśl o tym, że inni grzeją się na plaży, zdobywają kolejne szczyty czy podziwiają odległe kraje.

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2015-08-21 184313

Taki los architekta – gonić dzień za dniem i łapać oddech pomiędzy projektami. Lubimy jak się dużo dzieje, ale gdy co krok potykamy się o zmieniające się przepisy i ich nowe interpretacje,  to mamy wrażenie, że ktoś celowo zabija piękno tego zawodu. Bilans skutków ubocznych jest coraz smutniejszy. Nasz zawód tonie w papierowej ciszy i nikt nie krzyknie, nie zawoła, że nie o to w tym wszystkim chodzi. Jest coraz trudniej. Obawiam się, że przetrwają tylko szaleńcy, którym miłość do architektury przysłoni wartości pieczątki architekta. 

Przepisy – coraz bardziej wiążą nam ręce i zmuszają do rysowania pokracznej architektury, na która sami boimy się spojrzeć. Klienci – coraz szybciej przestają marzyć o szczęśliwej przestrzeni, bo już na starcie psuje ona ich wzajemne relacje. I trzeci gracz – Urzędnicy – ci, zmuszeni paragrafami, z zakłopotaniem wciskają nos w nie swoje sprawy. Czy to dobry fundament, by powstało coś pięknego i użytecznego? 

Oby nie okazało się, że w ostateczności dobrą architekturę dostrzegać, doceniać będą tylko Ci, którzy nie muszą jej projektować, budować, sprawdzać. Może to jest jakaś misja, ale jakim kosztem…

Prezentowany dziś dom (House D / Bevk Perović Architect ) znam od dawna. Nie raz widząc go w sieci zatrzymuję się na chwilę i podziwiam jego betonową ciszę. A ten film powyżej (obejrzyjcie koniecznie) daje do myślenia… Utwierdza mnie w przekonaniu, że do końca życia chce być tym szaleńcem, oślepionym miłością do przestrzeni. Nie tylko po to, by tworzyć taką architekturę, ale by dawać ludziom przestrzeń do bycia sobą. Nawet tam, gdzie wydaje się być ona obca, inna, nie nasza.  

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2015-08-21 180015

I właśnie tego nam brakuje w mnożących się rozporządzeniach, nakazach, zakazach, warunkach, planach, decyzjach i interpretacjach, które decydują o tym co tworzymy. Zapisu, że w architekturze najważniejszy jest CZŁOWIEK, a nie paragraf, który dziś jest, a jutro go nie będzie. Bo przyjdzie inna władza, ktoś inny paragrafem rozkręci swój interes. 

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2015-08-21 175901

My architekci niejednokrotnie projektując, sprzątamy nie swoją przestrzeń. Jednak z roku na rok, z ustawy na ustawę, coraz mniej czasu mamy, by prócz ogarnięcia bałaganu, pomyśleć o przyszłym mieszkańcu nowego domu. Wczuć się w jego rolę, zrozumieć rytm życia, a nie godzinami stać przed zamkniętymi drzwiami i zgadywać co ustawodawca miał na myśli.  

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2015-08-21 180448

Bzdurne zapisy utrudniają nam życie i zajmują 80% czasu, który przeznaczamy na projekt. Projekt niewielkiego domu kiedyś zajmował maksymalnie 10 stron, dziś poniżej 100 nie zejdziemy. Powstająca architektura, zamiast być dziełem wyobraźni, staje się kupą zlepionych ze sobą paragrafów, które ciężko podziwiać i doceniać.

A architekt… godzinami siedzi i składa te projekty…

I tylko nielicznym, jak projektantom dzisiejszego domu, udaje się sztuka, by wyskoczyć z architekturą poza paragraf.  Pokazać, że inne nie znaczy gorsze, że nowe nie znaczy obce, i że dobra architektura działa na każdego, niezależnie od tego czy w niej mieszka czy tylko sprząta daną przestrzeń.

Słynne od dwóch miesięcy OOO (Obszar Oddziaływania Obiektu, które na początku lata narzuciło nam nowe Prawo Budowlane) zasypało nasze biurka kolejnymi papierami, spod których ciężko się wygrzebać i na spokojnie projektować takie chwile, jak w filmie powyżej. Ale się nie poddajemy, będziemy walczyć z tą biurokracją. 😉 Tylko szkoda, że prócz architektury zabija ona czas na to, co w życiu ważne, na przykład wakacje. 

Dobrze, że chociaż w sieci, możemy zrelaksować się podziwiając TAKĄ architekturę. Wy też możecie zaglądając do galerii lub Tutaj.

Architekt: Bevk Perovic Architects

Źródło: http://www.dezeen.com

Kadry z filmu : „House D” in Ljubljana, Slovenia for MAO, Slovenia, Architects: Bevk Perović arhitekti, Directed by: Damjan Kozole

 

Zobacz inne wpisy

3 komentarze

  1. ola pisze:

    Cóż, mogę powiedzieć, życzę wytrwałości, przepisy choć często utrudniają pracę służą jednak też bezpieczeństwu. gdyby każdy budował jak chciał, to pewnie część domów by się zaraz zawaliła, no i ludzie utrudnialiby życie sąsiadom. Nie wiem, jak to obecnie wygląda, może rzeczywiście nowe przepisy są bzdurne. Myślę jednak, że czasem regulacje prawne są niezbędne.

  1. 24 sierpnia 2015

    […] Ooo, jaki dom / House D / Bevk Perovic Architects […]

  2. 24 sierpnia 2015

    […] poprzednim wpisie powiało pesymizmem. Opowiedzieliśmy Wam, że nie wszystko w naszym zawodzie wygląda tak […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *