Tagged: dom stodoła

26

Prawie idealna stodoła / Maas Architecten

Zadzwonił nowy klient. Na wstępie kupił nas komplementem o naszych projektach. 😉  Gdy już obrosłam w piórka i byłam gotowa na każde zlecenie klient opowiedział o swoim marzeniu. Rozwijał zdanie po zdaniu, a ja oczami wyobraźni widziałam już działkę, przestrzeń i architekturę, która rosła z każdym wypowiadanym przez niego słowem. Prosta stodoła – najlepiej w konstrukcji stalowej. Nie duża, bo dla kawalera. Otwarty parter, przeszklenia, antresola z sypialnią. Idealna na działkę za miastem. Z widokiem budzącym o poranku, ciszą zachodzącego słońca i niczym nieskrępowaną wolnością. Przyznał się, że szukając gotowca przekopał wzdłuż i wszerz cały internet. 😉 Niestety nie znalazł....

Czytaj więcej...
16

Ukryte piękno / villa IJsselzig / EVA architecten

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego jedne domy na naszym blogu podobają Wam się, a inne zupełnie nie? Czemu pod niektórymi wpisami goszczą dziesiątki lajków, komentarzy, a wobec niektórych przechodzicie obojętnie? Ja często o tym rozmyślam i chcąc nie chcąc dochodzę do takiego samego zdania jak św. Augustyn: “Czy dlatego coś jest piękne, bo nam się podoba, czy dlatego nam się podoba, bo jest piękne.?” To mocno intrygujące zdanie sprawia, że z ogromną ciekawością obserwuję Wasze reakcje na to co nam się podoba. Nie smucę się gdy macie odmienne zdanie, wręcz przeciwnie pozwala mi to zatrzymać się i zastanowić czy aby na...

Czytaj więcej...
36

Od pierwszego spojrzenia… / Villa V / AR-TUUR ARCHITECTEN

Wczoraj były Walentynki, świat oszalał na punkcie miłości. Dziś i ja Wam ją pokażę. Nie będą to jednak serduszka, kwiatki czy słodkie ciasteczka. Mam coś, na widok czego, wczoraj mnie samej zabiło szybciej serce. Reszta sama ubrała się w słowa, bo przecież: Architektura również zaczyna się od miłości. I tak jak miłość nie jedno ma imię. Motyle w brzuchu, romantyczne początki, fascynacja, pożądanie, zaangażowanie i miłość kompletna. Nie ma miłości bez wzajemności i to ona, na każdym etapie, daje nam powód, by kochać, kochać i jeszcze raz kochać! Udany związek ma dobry początek. W architekturze początkiem jest miejsce. Przestrzeń, od...

Czytaj więcej...
18

Apetyczny dom w Słowenii / AB-OBJEKT

Po ostatnim wpisie dostaliśmy sporo komentarzy. Tu na blogu i w wiadomościach prywatnych jedni zachwycali się minimalizmem, inni twierdzili, że prezentowany dom nie siedzi w okolicy. Najciekawszy komentarz dostaliśmy od jednego z naszych najwierniejszych czytelników, który stwierdził, że: jak w tak laboratoryjnej kuchni ugotować ŻUREK. 🙂 Ja nie miałabym z tym problemu. BA! Mam wrażenie, że każda tradycyjna polska zupa smakowałaby w takim wnętrzu wyśmienicie. Jeśli jednak nie jestem w stanie przekonać sceptyka, to dziś złagodzimy lekko minimalizm. 🙂 Dorzucimy dwuspadowy dach, podkręcimy temperaturę sporą dawką drewna, doprawimy światłem, wstawimy kilka antyków, nasycimy zielenią i na koniec mleczną farbą zabielimy...

Czytaj więcej...
8

POLAK POTRAFI ! Trzy stodoły / Górnik architects

“Miałam dzisiaj piękny sen…Naprawdę piękny sen.” Śniły mi się dwa domy. Dwa a nawet trzy. Nic dziwnego, myślałam o nich od ponad pół roku. To wtedy pierwszy raz architekci Magdalena i Mateusz Górnik podesłali nam na skrzynkę zdjęcia swojego domu. Zakochać się w nim to mało. Mieszkać – marzenie. Dobrze wiecie, że kochamy nowoczesne stodoły. Pokazywaliśmy Wam je wielokrotnie. Był pojedyncze, podwójne, ale jeszcze nigdy trzy na raz. Dziś premiera. Oto one: Spytacie: Jak trzy? Widać jedną, no może dwie. Tak, dokładnie tak to zastało zaprojektowane. Trzy stodoły rozsiadły się wśród pól, chowając się jedna za drugą. Od strony podjazdu...

Czytaj więcej...
13

Czarna stodoła / Trace et Associés

KOPIUJ / WKLEJ – to jedna z tych funkcji, bez której nie wyobrażam sobie dziś pracy. Uwielbiam ją!   Daje możliwość skupić się na najważniejszym, a nie powtarzać raz narysowaną kreskę. I choć osobiście jeszcze bardziej zakochana jestem w Ctrl+Z, to oba skróty bardzo pomagają mi w pracy projektowej. Swoją drogą czekam na śmiałka, który opatentuje Ctrl+Z do sprzątania, oj dałabym wiele za taką funkcję życiową. 🙂 Wróćmy jednak do kopiuj+wklej. Niestety wiele osób wciąż w ten sposób postrzega pracę architekta. Myślą, że skoro na przestrzeni kilkunastu lat zaprojektowaliśmy kilkadziesiąt domów, to taki model pracy jest nam na rękę. Zmierzymy się...

Czytaj więcej...
11

DOM JAK NAGRODA / Platform 5 Architects

Wczoraj otrzymałam wyjątkowa nagrodę. Za prace na rzecz Śląskiej Izby Architektów przyznano mi Honorową Odznakę Izby Architektów. Od 2015 roku jestem administratorem Fanpage Śląskiej Izby. Tam staram się na bieżąco informować architektów co dzieje się w Śląskiej Izbie, ale także w polskim i światowym świecie architektury. / informacja tutaj / Przez pracę na rzecz architektów zaniedbałam nieco blog. A przecież dzielenie się z Wami pięknem tego świata jest moją ogromną pasją. Niestety doby nie da się rozciągnąć. Spróbuję to jednak wynagrodzić. Nagroda musi być wyjątkowa. Taka, która sprawi, że zapragniecie mieć taką samą. 🙂 Architektoniczna inspiracja, którą dziś zaprezentuję jest...

Czytaj więcej...
6

Stodoła w bieli / Brouwhuis Oisterwijk / Bedaux de Brouwer Architecten

Śnieg zasypał okolicę. Nareszcie ! Nareszcie mamy prawdziwą zimę. Cieszymy się tym białym puchem jak dzieci. Nasza radość jest jednak podwójna. Nareszcie pogoda za oknem może stać się tłem naszych kolejnych wpisów ! Czekaliśmy na to od zeszłej zimy. I oto jest ! Biel nad głowami i w pod stopami, ziemi, drzewach, domach ! To najlepszy moment, by pokazać Wam kolejny dom, od którego nie będziecie mogli oderwać oczu. 😉 I  nie tylko dlatego, że tak pięknie komponuje się z bielą. Choć w tej scenerii mógłby zagrać w nie jednym romantycznym filmie. BA ! W niejednej bajce. Wczoraj, z powodu niespotykanej...

Czytaj więcej...
11

Pasywna stodoła / Malboeuf Bowie Architecture

Jak wrócić do blogowania to tak z przytupem. 😉 Nie ociągamy się zatem i z dziecięcą radością pędzimy na przód, by podrzucić Wam kolejną architektoniczną perełkę. Od roku stoi w śródmiejskiej zabudowie w Greenwood w Australii. To, że stoi i zachwyca widać gołym okiem. To zasługa architekt Tiffany Bowie. Jednak architektura budynku, to nie koniec, a raczej początek procesu projektowego. Do projektu przyłączył się konstruktor – ojciec projektantki, a jednocześnie przyszły właściciel domu. Tworząc zgrany zespół projektanci prócz formy i funkcji postawili na pasywny model budynku. Od projektu do realizacji, od funkcji, formy, materiałów i technologi, krok po kroku realizowali...

Czytaj więcej...
27

180 m2 domu / Moehring Architekten

Sporo projektów prezentowanych przez ostatnie miesiące na naszym blogu wykraczało poza możliwości finansowe zwykłego Kowalskiego. Pisaliście, że są z górnej półki, że zachwycają projektowym kunsztem, ale nie mieszczą się w Waszych portfelach. Czas zatem pokazać coś bliższego naszym realiom. Pokazać domy, o których nie tylko będziecie mogli marzyć, ale które mogłyby stanąć na Waszych działkach. Oto pierwszy z nich. Liczymy. Ba ! Wiemy, że Was zachwyci. 😉 180m2 – tyle wynosi metraż domu. Zaskoczeni? My bardzo. Architekci skryli go sprytnie w trzech kondygnacjach. Przekopaliśmy internet w poszukiwaniu rzutów, ale niestety z marnym skutkiem. Ze zdjęć jednak łatwo rozpoznać schemat funkcjonalny...

Czytaj więcej...
15

Dom na poziomie / Andrea Pelati Architecte

Dziś, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich wpsiów, nie będziemy lać wody, ani opowiadać jak wpływa ona na decyzje projektowe. Nasza kolejna inspiracja zmaga się z zupełnie innymi trudnościami, ale z pewnością jest na równie wysokim poziomie. 😉 Jesteśmy w szwajcarskich górach Jura i “poziom” to słowo kluczowe. Górale, pewnie nie tylko nasi, lubią patrzeć na świat z wysoka.  Budynki, którą wznoszą nigdy nie trzymają się kurczowo ziemi, wręcz przeciwnie strzelają w górę piętro po piętrze, by znad sąsiada spojrzeć dalej, dostrzec więcej, oddychać głębiej. Sami przyznacie, że najpiękniej ma ten, który mieszka najwyżej. 😉 I trudno się dziwić mieszkańcom, że...

Czytaj więcej...
9

Dom Amfibia / Baca Architects

Podglądając statystyki poprzedniego wpisu, zaskoczeni jesteśmy, jak bardzo przypadł Wam do gustu. Nie dziwi nas zachwyt nad prezentowanym budynkiem. To było do przewidzenia. 😉 Zaskakuje to, jak tłumnie tu przybywacie, nawet wówczas gdy zwalniamy blogowe tempo. Śpieszymy zatem z kolejnym wpisem, by podtrzymać architektoniczne pragnienia. 😉 Kto dziś zagra główne skrzypce? Wiadomo – DOM AMFIBIA Na pierwszy rzut oka wygląda niewinnie. Zwykła, przeszklona stodoła. Mieliśmy tu już kilka podobnych. Choć oba te zdjęcia nie zdradzają wiele, ta stodoła jest wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. Niezwykłość znów ma źródło w rzece, która jeszcze bliżej niż poprzednio sąsiaduje z domem. Co więcej,...

Czytaj więcej...
Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial